Petra to miasto i cmentarzysko wykute w skałach jordańskiej pustyni. Zabytek leży w południowo-zachodniej części obecnej Jordanii. Położona jest na terenie wyżynnym, półpustynnym, wśród skał ciągnących się na odległość ok. 1,6 km ze wschodu na zachód i z północy na południe, będących zachodnią częścią masywu Dżabal asz-Szara. Dolinę Petry przecina koryto rzeki okresowej – Wadi Musa, której dopływy okalają płaskowyże, na których rozrosło się antyczne miasto Nabatejczyków. Okoliczne całoroczne strumienie wody zapewniały przeżycie tylko niewielkiemu osiedlu. Czytaj dalej Petra starożytny cud pustyni
Archiwum kategorii: Azja
Last minute na zakupy do Singapuru
O zakupach w Singapurze krążą legendy. najbardziej znana mówi o nabywanych za bezcen zegarkach, magnetofonach, kamerach oraz aparatach fotograficznych. Jak w jakiejkolwiek plotce, tak i w tej jest trochę prawdy – mnóstwo stylowych produktów jest istotnie tańszych niż w Europie, jednak czasy zakupowego eldorado zakończyły się bezpowrotnie. Zakupy w Singapurze są niczym hazard – każda następna wygrana, czytaj – artykuł kupiony z co najmniej 30-procentową przeceną – powiększa stopień adrenaliny oraz coraz to w większym stopniu uzależnia. Nie sposób się oprzeć, nie sposób osobiście nie rozpocząć porównywać cen i nie ulec fenomenalnej superokazji. Chcesz coś kupić? Nie martw się wartością wypisaną na metce. Spytaj raczej o dzisiejszy upust. Targuj się. To rytuał, również w luksusowym domu handlowym. Na pewno uzyskasz zniżkę „tylko dla ciebie”. Czytaj dalej Last minute na zakupy do Singapuru
Krajobraz Jordanii
Zapewne obecnie niejedne krajobrazy wydają się być warte zwiedzenia, dlatego dobrze byłoby się do nich wybrać, aby samemu się na tym przekonać.
W tym celu najlepiej byłoby skorzystać z oferty last minute. Jest ona szeroko dostępna, w tym względzie możemy chociażby korzystać z oferty internetowej, która jest nadzwyczaj ciekawa. Za jej pomocą jesteśmy w stanie dowiedzieć się, jak taka oferta się prezentuje, gdzie są możliwe wyjazdy. A jeśli chodzi o last minute, to możemy chociażby za jej pomocą dostać się do Jordanii. Czytaj dalej Krajobraz Jordanii
Turystyczna Jordania
Dzisiaj tak naprawdę jest coraz więcej miejsc, które są warte naszego zwiedzania, na przykład, gdybyśmy zwrócili uwagę na Jordanię, to moglibyśmy zauważyć, że to miejsce pod wieloma względami może nas przyciągnąć i zachęcić swoją kulturą i niezwykłością.
Jordania to kraj arabski, graniczy z Izraelem, Zachodnim Brzegiem Jordanu, Syrią, Irakiem i Arabią Saudyjską, jej łączna długość granic wynosi 1 635 km. W Jordanii można spędzić czas nad Zatoką Akaba nad Morzem Czerwonym. Czytaj dalej Turystyczna Jordania
Tryptyk Bliskowschodni cz.4
Mur…
Palestyński policjant przy Bazylice Narodzenia zna kogoś z Tarnowa, jakby nie było niedaleko Krosna. Zgadza się z nami, ze kolarstwo to ciekawy sport i gratuluje przejechania tylu kilometrów na rowerze. Później udajemy się do Bazyliki a policjanci pilnują naszych rowerów. Natłok turystów. Każdy robi sobie zdjęcie przy miejscu narodzenia Jezusa, oraz przy żłóbku. Grupa ze Stanów śpiewa: Silent night, holy night, All is calm, All i bright… Czytaj dalej Tryptyk Bliskowschodni cz.4
Tryptyk Bliskowschodni cz.3
Kąpiel w Morzu Martwym
Szosą biegnącą równolegle do oddalonej o kilka kilometrów drogi, którą już raz jechaliśmy w Jordanii, dojeżdżamy do Morza Martwego. Tym razem pogoda jest przepiękna i nie musimy łapać stopa. Zresztą tu nie byłoby to już takie łatwe. Bartek, któremu psuje się rower, cały dzień usiłuje wydostać się ze stacji benzynowej. Ostatecznie wieczorem kupuje bilet na autobus. Przemek i ja jedziemy dalej rowerami. Jesteśmy 400 metrów poniżej poziomu morza. Robimy krótki postój i kąpiemy się w zbiorniku wielokrotnie bardziej zasolonym niż Bałtyku. Rzeczywiście można leżeć na wodzie! Morze to, nazwano martwym, gdyż z powodu zasolenia, nie ma w nim żadnych istot żywych. Poza plażowiczami oczywiście. Kąpiel w Morzu Martwym jest ponoć bardzo zdrowa. Od pewnego bardzo otwartego Duńczyka dowiadujemy się, że słona woda pomaga na prostatę. Czytaj dalej Tryptyk Bliskowschodni cz.3