Przed każdym sezonem wakacyjnym planując rodzinne wakacje zastanawiamy się, czy powierzyć swoje wakacyjne plany biuru podróży, czy przygotować wszystko samodzielnie.
Trudno ukryć, że w niedalekiej przeszłości kilka spektakularnych zdarzeń wpłynęło na podważenie zaufania do korzystania z ofert biura. Czytaj dalej Jak wybierać biuro podróży?
Gdzie bylem jak mnie nie było? Hmmm, na końcu świata, Puerto Obaldia, klimaty takie że aż miło, palmy plaża, posterunki wojskowe. Nie wypuszczają cię za wioskę bo niby guerilla. Zero samochodów, parę rowerów, niedzielny mecz baseballa, muzyka i piwo, piwa nie brakuje. Żeby tu dotrzeć trzeba jechać cały dzień z Cartageny, autobus ze dwa razy coś z podwozia stracił, ale jakoś go macherzy zreperowali. Było wkoło cały czas zielono, później mocno wertepiasto a na koniec Turbo – portowo-przemytnicze klimaty. 


