Archiwa tagu: Brazylia

Amazonia

santaremO Rio de Janeiro, gdzie wylądowałem 1 lutego i gdzie spędziłem pierwsze 3 dni w Brazylii (nota bene moje pierwsze 3 dni poza Europą) napisze przy innej okazji. Przeskakuje o ponad tysiąc kilometrów do malej amazońskiej miejscowości Santarem. Santarem to miasto portowe, nieco senne, ale sympatyczne. Wokoło jest parę ciekawszych miejsc do zobaczenia, my mieliśmy tu spędzić zaledwie półtora dnia. Czytaj dalej Amazonia

Rio do Janeiro

plaza rioJak tylko wrzuciliśmy plecaki do naszego quarto, zabraliśmy się z Carla do dzielnicy Copacabana. Szybka strawa za czwórkę i ruszyliśmy w kierunku jednego z najbardziej charakterystycznych miejsc Brazylii na plażę. Spacer dwóch białasów pośród opalonych i czarnoskórych sprawił nam (im pewnie też) wiele radochy. Wykąpaliśmy się w Oceanie, a jakże! Tu jeszcze należy wspomnieć o gęstości zaludnienia plaż w tych dniach jak wiadomo, Brazylia w Karnawale nao funciona nada! Wszyscy bawią się, odsypiają i idą na plażę. Na Copacabanie było tak gęsto, jak chyba tylko wtedy, jak na któryś z naszych supermarketów rzuca telewizory za 10 złociszy i wiara się wręcz depta nawzajem. Wyjątkowy widok. Czytaj dalej Rio do Janeiro

Salvador – najbardziej czarne miasto Brazylii

Karnawał w SalvadorSalvador to najbardziej czarne miasto Brazylii, skupiające ludność wywodzącą się od niewolników przywożonych tu parę wieków temu przede wszystkim z Angoli. Stąd miasto to jest silnie kojarzone z kultem candoble, sztuką walki capoeira i wszechobecna muzyka (zarówno w postaci surowych rytmów granych na instrumentach perkusyjnych, jak i pulsującego i agresywnego frevo baiano czy stosunkowo nowego stylu o nazwie axe). Czytaj dalej Salvador – najbardziej czarne miasto Brazylii

Miasta Brazylii

brazyliaPlanując podróż lub wyjazd integracyjny do Brazylii czekają Was do pokonania spore odległości. Moim zdaniem samolot jest najlepszym rozwiązaniem, tym bardziej, że w tej chwili ceny biletów lotniczych niewiele odbiegają od autobusowych – nie warto się męczyć, lepiej zaoszczędzony czas poświęcić na zwiedzanie. Tym bardziej, że wartych zobaczenia jest co najmniej kilka miast. Czytaj dalej Miasta Brazylii

Sanatrem w Brazylii

santaremCzekając na Cieplasa łapię brazylijski rytm. Wstaje, dostaje pod nos zdrowe śniadanie z jajka wysadzonego, tej słodkiej wszechobecnej południowoamerykańskiej kawy i owoców wszelakich. Zaczynają się jakieś bajania, później cała seria nowel aż do wieczornego wydania wiadomości, serial Amazonas  (taka nowa Niewolnica Isaura – u know what i mean) później jakiś mecz jak jest co pokazywać, Big Brother i powtórki telenowel. Cały klimatyczny hotel przepełniony jest całodobowym hałasem helikopterowych wiatraków, warkotem airkonu i tak dalej. Jasnobrązowy kot wpasowuje się w ten klimat znakomicie wylegując się cały dzień na drewnianej podłodze. Czytaj dalej Sanatrem w Brazylii