Zacząłem moje zagraniczne podróże od radosnego, wielokrotnego przekraczania granicy polsko-czechosłowackiej na tatrzańskich graniach.  Pamiętam też niesamowitą ekscytację z powodu podróży kolejowej na trasie Ustrzyki-Przemyśl.  Pociąg jechał przez Związek Sowiecki . Było pełno pograniczników, psów i adrenaliny. Czytaj dalej Autostopem po Europie →

W zeszłym tygodniu wraz z dziewczyną byliśmy dwa dni w Wenecji. Mimo tego, że pierwszego dnia pogoda nie nastrajała zbyt optymistycznie do zwiedzania – drugi dzień okazał się dużo lepszy. W tym wpisie mało gadania, więcej oglądania. Czytaj dalej Wenecja – dwa dni w wodnym mieście →